Dla miłośników książek i zwolenników zarabiania zamiast narzekania.
Donald Tusk nie jest pierwszym, który obiecał, że będzie żyło się lepiej. Wszystkim. Tyle, że Ludwigowi Erhardowi udało się ten pomysł zrealizować. Niemcy Zachodnie w końcu lat 40-tych XX wieku znajdowały się w ruinie. Erhard wymyślił, a później wdrożył gospodarczy plan rządu kanclerza Adenauera oparty na zasadzie – każdy może się bogacić, ale Twój majątek nie może służyć do przeszkadzania innym. Ordoliberalizm zbudował podstawy dzisiejszej potęgi gospodarczej Niemiec. Potęgi eksportowej istniejącej mimo pozornego paradoksu – pracownicy w Niemczech zarabiają zwykle kilkakrotnie więcej, niż odbiorcy ich towarów. Rozwiązaniem paradokosu może być fakt, że właściciele niemieckich firm nie mają cypryjskiej rezydencji podatkowej i londyńskiego klubu piłkarskiego na własność.
Książka Erharda w Polsce pojawiła się po raz pierwszy – po ok. 50 latach od premiery. Brawa dla wydawnictwa PTE, które nadrabia stracone lata.