Dla miłośników książek i zwolenników zarabiania zamiast narzekania.
Zawartość książki “Odkrywając wolność” Leszka Balcerowicza jest jak “Ulisses” Joyce’a – prawie wszyscy go znają, ale prawie nikt z przeczytania. Balcerowicz zebrał w swoim pokaźnym zbiorze (to najgrubsza książka, jaka dotychczas pojawiła się w Górnej Półce) zebrał teksty klasyków liberalizmu i liberałów zaskakujących. Wiele z tych tekstów nigdy wcześniej nie pojawiło się w języku polskim. Oczywiście von Hayek, oczywiście Nozick, ale skąd się tam wziął Mario Vargas Llosa? Można nie być ultraliberałem, można nie być nawet liberałem umiarkowanym żeby eseje zebrane przez prof. Balcerowicza uznać za program obowiązkowy dla osób ceniących refleksję nad światem.